„Pani Paulina (prosiła o nieujawnianie swojego nazwiska) kupiła mieszkanie w 2008 roku, biorąc kredyt hipoteczny w szwajcarskiej walucie. Przez lata jego spłacanie szło jej całkiem dobrze, ale ostatnio wiele się zmieniło. „Kredyt zaczął mnie uwierać. Trochę mniej zarabiam, frank jest drogi, opłaty za mieszkanie poszły w górę. Nie płacę już 500 czy 600 zł za czynsz, tylko ponad 1000” – mówi pani Paulina.”

„Nie zawsze jednak trzeba płacić za usługi prawne przed podjęciem działań prawnych. Na polskim rynku pojawiły się nowe formy finansowania postępowania sądowego dla frankowiczów. Polegają one na całkowitym przejęciu ciężaru opłat z kredytobiorcy pozywającego bank. Tak działa firma RePlan.pl.”

Cała publikacja znajduje się tutaj.